Najnowsze wpisy, strona 77


mar 13 2018 Rynek najmu wciąż bardzo chłonny
Komentarze: 0

Inwestowanie w mieszkania na wynajem jest coraz bardziej popularne, bo przynosi największy zysk   

Choć z roku na rok oferta rynku najmu jest coraz bogatsza, mieszkań przeznaczonych na wynajem komercyjny wciąż jest w Polsce za mało. Orientacyjne dane mówią, że zasoby rynku najmu obejmują zaledwie około 5 proc. całego potencjału mieszkaniowego w kraju. Biorąc pod uwagę odsetek wynajmowanych wolnorynkowo mieszkań w innych krajach europejskich, sięgający 30-50 proc., można powiedzieć, że oferta najmu na naszym rynku dopiero się kształtuje.   

Szacunkowe dane wskazują, że w 2017 roku na rynek najmu mogło trafić nawet 25 tys. nowych mieszkań, które zostały nabyte z takim przeznaczeniem od deweloperów. To ponad 30 proc. lokali, które firmy sprzedały w ubiegłym roku w inwestycjach realizowanych w największych aglomeracjach w kraju. Jak przyznają sami deweloperzy, głównie dzięki zakupom inwestycyjnym branża już piaty rok z rzędu może cieszyć się rekordowymi wynikami sprzedaży. Według informacji płynących z rynku, nawet 40 proc. mieszkań w niektórych firmach kupowanych jest za gotówkę. Za większością tych zakupów stoją nabywcy inwestycyjni.    

Inwestorzy indywidualni budują polski rynek mieszkań na wynajem

- Zgromadzone nadwyżki kapitałowe wciąż chętnie inwestowane są w zakup mieszkań na wynajem, bo przy aktualnym poziomie oprocentowania lokaty bankowe są całkowicie nieopłacalne, a nawet deficytowe. Inwestycje w nieruchomości zapewniają natomiast atrakcyjną stopę zwrotu przy relatywnie niskim ryzyku w porównaniu na przykład z zakupem walorów na giełdzie. W odróżnieniu jednak od krajów Europy Zachodniej, na polskim rynku inwestycyjny zakup mieszkań z przeznaczeniem na wynajem to głównie domena inwestorów indywidualnych. W projektach Dzielna 64 i Studio Centrum, które prowadzimy w centrum Warszawy tacy klienci stanowią większość nabywców – przyznaje Tomasz Sadłocha z Ochnik Development.       

Ekspert zauważa ponadto, że klienci indywidualni, chcący czerpać zyski z wynajmu często kupują nie jedno, ale kilka, a nawet kilkanaście mieszkań. A z braku atrakcyjniejszej alternatywy inwestycyjnej rynek najmu wciąż przyciąga nowych graczy.

Stawki najmu regularnie rosną

Do inwestowania w nieruchomości zachęcają także regularnie wzrastające stawki czynszowe, mimo rosnącej oferty rynku najmu. To wskazuje wyraźnie na wciąż utrzymującą się dużą przewagę popytu nad podażą w tym segmencie.    

Z raportu ZBP wynika, że w ubiegłym roku średnie stawki najmu wzrosły o kilka procent we wszystkich dużych miastach. Wyjątek stanowi Trójmiasto, gdzie w ciągu roku czynsze poszły w górę o kilkanaście procent.

Jak obliczają specjaliści, wynajem mieszkania może przynieść średnio około 5-6 proc. zysku rocznie. Z danych wynika, że największy zwrot z inwestycji może dać wynajem mieszkania w Gdańsku i Katowicach, gdzie rentowność najmu sięga 7 proc. rocznie.

Najwięcej za wynajem trzeba zapłacić w Warszawie

Chcąc tyle zarobić trzeba jednak dokonać przemyślanego zakupu. Inwestując w nieruchomości na wynajem należy wziąć pod uwagę prognozy dotyczące potencjału danej lokalizacji. To ważne, bo w przyszłości niektóre miasta będą się wyludniać, a w innych będzie przybywać mieszkańców. To samo dotyczy poszczególnych dzielnic. Trzeba przeanalizować, na których obszarach będzie przybywać inwestycji i w miarę upływu czasu komunikacja będzie się polepszać, a które rejony miast zostaną pominięte w kwestii rozbudowy infrastruktury. 

Zdecydowanie największym i najszybciej rosnącym rynkiem najmu w kraju jest Warszawa. To najbardziej perspektywiczne miasto w Polsce. W nieruchomości na wynajem inwestują w stolicy, nie tylko osoby fizyczne, ale także międzynarodowe fundusze. Wprawdzie w Warszawie za mieszkanie trzeba wydać więcej, ale stawki najmu także przewyższają te obowiązujące w innych miastach. Za metr kw. wynajmowanego mieszkania na warszawskim rynku trzeba zapłacić ponad 50 zł. Jak podaje NBP, wynajem kawalerki w Warszawie kosztuje około 1700 zł miesięcznie, mieszkania dwupokojowego około 2300 zł, a trzech pokoi ponad 3000 zł.

 

Autor: Tomasz Sadłocha, Ochnik Development

Więcej wiadomości na http://ochnikdevelopment.pl/

dompress : :
mar 08 2018 Jak deweloperom idzie sprzedaż mieszkań...
Komentarze: 0

Czy w tym roku zainteresowanie zakupem nowych mieszkań utrzymuje się na podobnym poziomie, jak w roku ubiegłym? Czy deweloperzy zauważają jakieś poważniejsze zmiany, jeśli chodzi o popyt? Sondę prezentuje serwis nieruchomości Dompress.pl

 

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.

Pierwszy i czwarty kwartał każdego roku to okres dużego zainteresowania klientów zakupem, który wprost przekłada się na ilość sprzedanych mieszkań. Podobnie jest również w tym roku, z tą różnicą, że ilość osób zainteresowanych nabyciem lokali jest jeszcze większa niż przed rokiem. Przykładowo, w styczniu br. mieliśmy w warszawskiej inwestycji Osiedle na Woli ponad 1000 zapytań o mieszkania, a w 2017 roku było średnio 500 zgłoszeń miesięcznie. Większe zainteresowanie ze strony nabywców zauważamy również w innych projektach.

Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A. 

Końcówka roku zawsze jest okresem wzmożonej aktywności klientów, co przekłada się na wysokie wyniki sprzedażowe w ostatnim kwartale. Rekordowe zainteresowanie zakupami w roku ubiegłym sprawiło, że w naturalny sposób ilość sprzedanych w pierwszym kwartale tego roku mieszkań jest niższa. W związku z wprowadzeniem nowych inwestycji i uzupełnieniem chętnie wybieranych osiedli, które mamy w planach spodziewamy się wzrostu zainteresowania w nadchodzących miesiącach.   

Eryk Nalberczyński, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper

Poziom sprzedaży na początku tego roku utrzymuje się na podobnym poziomie, jak pod koniec 2017 roku. Notowany obecnie popyt jest również satysfakcjonujący w porównaniu z początkiem ubiegłego roku. Dostrzegamy rosnące zainteresowanie mieszkaniami wśród klientów, którzy są świadomi sytuacji na rynku nieruchomości, związanej z niskim oprocentowaniem kredytów, zapowiadanymi podwyżkami cen mieszkań i zmniejszającą się ilością nowych inwestycji w centrach miast. Tacy nabywcy szybciej podejmują decyzje o zakupie.

Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE

W pierwszych miesiącach bieżącego roku obserwujemy wyższe zainteresowanie zakupem mieszkań niż w analogicznym okresie zeszłego roku.

Zuzanna Kordzi, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Nie odnotowujemy, ani spadku ilości wizyt w biurach sprzedaży, ani wzrostu ilości nowych rezerwacji, czy podpisywanych umów. Dobra sytuacja gospodarcza i rekordowo niskie bezrobocie  przekłada się na optymizm klientów, którzy chętnie poprawiają swój poziom życia oraz warunki mieszkaniowe.  

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Sprzedaż mieszkań w Home Invest utrzymuje się obecnie na podobnym poziomie, jak rok temu. Nie odczuliśmy spadku, ani gwałtownego wzrostu zainteresowania ze strony klientów w porównaniu do roku ubiegłego. Sprzedaż nadal utrzymuje się na satysfakcjonującym poziomie.

Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska

Popyt na mieszkania nie słabnie. Myślę, że porównując obecną sytuacje na rynku z analogicznym okresem ubiegłego roku, możemy mówić o tendencji wzrostowej. Biorąc pod uwagę oczekiwany spadek podaży dobrej jakości projektów na rynku stołecznym zakładamy wzrost zainteresowania naszą ofertą. Przewidujemy dalsze zwiększenie dynamiki sprzedaży w poszczególnych projektach Matexi, także tych uruchamianych w nowych lokalizacjach.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service

Sprzedaż naszych mieszkań utrzymuje się na dokładnie tym samym poziomie, jak w tamtym roku. Klienci są tak samo mocno zainteresowani kupnem mieszkań, jak w minionych miesiącach. Nie odnotowaliśmy w tej kwestii spadków. Popyt jest porównywalny, z tym jaki był w zeszłym roku w styczniu i lutym.

Katarzyna Dąbrowska, Senior Marketing Manager w Nexity Polska

Zainteresowanie klientów zakupem mieszkań nie zmieniło się. W zależności od dzielnicy nabywcy najczęściej pytają o różnego rodzaju nieruchomości. Na warszawskim Bemowie mamy klientów poszukujących rodzinnych lokali 3- 4 pokojowych, w Ursusie najbardziej popularne są mieszkania dwupokojowe, a na Ursynowie największym zainteresowaniem cieszą się kawalerki.   

Małgorzata Ostrowska, Członek Zarządu i Dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding SA.

W pierwszych miesiącach tego roku popyt utrzymuje się na bardzo dobrym poziomie. W 2017 roku zainteresowanie zakupem mieszkań stymulował rządowy program Mieszkanie dla młodych. W tym roku program już się zakończył, ale sprzedaż mieszkań nadal plasuje się na atrakcyjnym poziomie.

Wioletta Kleniewska, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu Polnord S.A.

Obserwujemy jedynie zmiany wynikające ze struktury naszej oferty, które są typowe dla rynku nieruchomości. Cieszące się ogromną popularnością dwupokojowe mieszkania o powierzchni 35 – 40 mkw., położone blisko centrów miast, sprzedają się błyskawicznie. W Stacji Kazimierz na warszawskiej Woli zostały nam obecnie ostatnie dwa mieszkania tego typu. Jako jedyni w dzielnicy Piecki Migowo w Gdańsku posiadamy ofertę takich mieszkań – dwupokojowych o metrażu  od 43 mkw. w inwestycji Studio Morena. Tu dynamika sprzedaży jest także wyższa od średniej rynkowej.

Sprzedaż przyspiesza także wraz ze zbliżaniem się terminu zakończenia budowy, jak w Chabrowym Wzgórzu w Gdańsku Kowalach, gdzie otrzymaliśmy już prawomocne pozwolenie na użytkowanie. Wolniejsze tempo sprzedaży odnotowujemy natomiast w położonej w Wilanowie Rezydencji Brzozowy Zakątek, w ofercie której pozostały lokale o większych metrażach, stąd nieco dłużej trzeba poczekać na klienta.  

Jerzy Kłeczek, specjalista ds. marketingu w Activ Investment

Sprzedaż mieszkań jest porównywalnie wysoka, jak w końcówce  i analogicznym okresie minionego roku. Nadal najchętniej kupowane są niewielkie mieszkania w celach inwestycyjnych, najczęściej za gotówkę.

 

Autor: Dompress.pl

 

dompress : :
mar 02 2018 O ile deweloperzy podnieśli ceny mieszkań...
Komentarze: 0

Czy w tym roku deweloperzy podwyższali ceny mieszkań w realizowanych inwestycjach? O ile stawki poszły w górę? W jakich projektach? Czy firmy planują kolejne podwyżki? Sondę prezentuje serwis nieruchomości Dompress.pl. 

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.

W tym roku ceny wzrosły w większości naszych inwestycji, m.in. w projektach: Osiedle na Woli, Krzemowe i Mała Praga w Warszawie, Centralna Park w Krakowie, czy Kamienna we Wrocławiu. W przypadku warszawskiego Osiedla na Woli w ciągu ostatnich trzech miesięcy ceny były podnoszone niejednokrotnie, średnio od 100 zł do 400 zł za mkw. Niewykluczone, że nie są to ostatnie zmiany cen w tym roku. Podwyżki spowodowane są ograniczoną podażą na rynku, a w szczególności znaczącym wzrostem kosztów wykonawstwa i zakupu gruntów. Przy obecnych stawkach trudno będzie utrzymać aktualny poziom cen mieszkań, tym bardziej że prognozy na najbliższe miesiące nie są pod tym względem optymistyczne.

Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A.  

Ceny mieszkań w naszych projektach utrzymują się obecnie na stabilnym poziomie. Ostatnią aktualizację cenników, spowodowaną wzrostem cen gruntów oraz rosnącymi kosztami obsługi budowy, przeprowadziliśmy w ubiegłym roku. Na bieżąco bacznie obserwujemy trendy rynkowe, aby w przypadku potrzeby dokonywać niezbędnych korekt.

Wioletta Kleniewska, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu Polnord S.A.

Dalszy wzrost cen na rynku mieszkaniowym jest nieunikniony. Wśród głównych przyczyn wymienić należy rosnące ceny wykonawstwa, generowane przez podwyżki płac w sektorze budowlanym oraz wzrost cen działek inwestycyjnych. Jednocześnie wciąż utrzymuje się wysoki popyt na mieszkania. Inwestycje w nieruchomości generują zdecydowanie wyższą stopę zwrotu niż depozyty bankowe, mamy więc dużą grupę klientów, którzy zakup mieszkania traktują jak lokatę kapitału. W zeszłym roku notowaliśmy wzrosty cen mieszkań, a ich dynamika była uzależniona od projektu. Najwyższą charakteryzował się rynek trójmiejski, a względnie niewielką warszawski i łódzki. W tym roku dokonaliśmy już także pierwszych korekt cen.

Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE

Wzrost cen wykonawczych wymusił na nas podwyżki cen mieszkań w wysokości około 3-5 proc. Ograniczony dostęp do gruntów, a także rosnące wymagania związane z energooszczędnością nowych budynków mogą dać impuls do nowych podwyżek. Stale monitorujemy sytuację na rynku.

Michał Wawrzyniak, dyrektor ds. nieruchomości Grupy Partner

W naszym nowym, poznańskim projekcie Murawa Park po zakończeniu przedsprzedaży ceny mieszkań wzrosły o 10 proc.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Na początku roku doszło do kilkuprocentowych podwyżek mieszkań, które znajdują się obecnie w naszej ofercie. Wzrost stawek dotyczył przede wszystkim inwestycji Krasińskiego 58 zlokalizowanej na warszawskim Żoliborzu. W zależności od typu mieszkań, ceny poszły w górę od 3 proc. do 5 proc.

Nasz najnowszy projekt Willa Ochota, zlokalizowany przy ulicy Mszczonowskiej na warszawskiej Ochocie, został wprowadzony na rynek w styczniu br. z cenami wyższymi niż pierwotnie zakładaliśmy. Wpływ na taką sytuację na rynku mieszkaniowym ma przede wszystkim wzrost cen generalnego wykonawstwa, w tym siły roboczej oraz materiałów budowlanych. Grunty także kupowane są po wyższych cenach niż w latach poprzednich.

Zuzanna Kordzi, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W tym roku już kilkukrotnie podnosiliśmy ceny w inwestycji Wolne Miasto w Gdańsku.

Podwyżki były kilkuprocentowe, wynikały ze znacznie zwiększonego zainteresowania zakupem określonego typu lokali i właśnie głównie te najbardziej popularne rodzaje mieszkań zdrożały. Planujemy dalsze podwyżki, co jest związane z wciąż rosnącymi kosztami budowy.

Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska

Zgodnie z naszą polityką cenową staramy się zawsze dokonywać szczegółowej wyceny naszych inwestycji na etapie wprowadzania mieszkań do oferty, a aktualizacje cenników przeprowadzamy relatywnie rzadko i zawsze w odpowiedzi na wyraźną zmianę tendencji rynkowych. Obserwując rozwój rynku od początku bieżącego roku dokonaliśmy aktualizacji cen wszystkich lokali, dostosowując ich wycenę do bieżącej sytuacji rynkowej, w tym także rosnących cen lokali w najatrakcyjniejszych projektach.

Eryk Nalberczyński, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper

W 2018 roku stawki za metr kw. w większości utrzymaliśmy na tym samym poziomie. Najbliższe miesiące mogą jednak w całej branży przynieść wzrost cen mieszkań, ze względu na zmniejszającą się liczbę dostępnych gruntów w miastach, co sprawia, że stawki za jeszcze dostępne działki są bardzo wysokie, a także niedobór pracowników i rosnące ceny materiałów budowlanych. Podwyżki cen mieszkań wiążą się ze wzrostem kosztów realizacji inwestycji, a nie z wyższą marżą deweloperów. Spodziewamy się, że ewentualnych podwyżek cen na poziomie kilku procent w przypadku mieszkań o średnim i dużym metrażu oraz kilkunastu procent, jeśli chodzi o nieduże lokale.  

Katarzyna Dąbrowska, Senior Marketing Manager w Nexity Polska

Jesteśmy znani z organizowania głośnych kampanii reklamowych, podczas których sprzedajemy mieszkania w najniższych cenach rynkowych, czego przykładem może być warszawska inwestycja Next Ursus. Po Dniach Otwartych ceny wzrastają do stawek zbliżonych do konkurencji. Na rynku można zauważyć tendencje związane ze wzrostem cen mieszkań w miarę postępu prac budowlanych w inwestycjach.  

Małgorzata Ostrowska, Członek Zarządu i Dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding SA.            

W realizowanych już inwestycjach staramy się nie zmieniać cen, jednak czasem jest to konieczne. Ceny mieszkań w nowych projektach, czy kolejnych etapach prowadzonych inwestycji mogą jednak różnić się od stawek poprzednich. Podwyżki spowodowane są rosnącymi cenami gruntów, materiałów budowlanych oraz wykonawstwa. Posiadamy duży bank ziemi, którą zakupiliśmy w bardzo atrakcyjnych cenach kilka lat temu, dzięki czemu nasza oferta pozostaje wciąż atrakcyjna dla klientów.  

Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service

Ceny naszych mieszkań w tym roku wzrosły. Były to głównie podwyżki rzędu 100 - 150 zł za metr kwadratowy. Inwestycje, w których podnieśliśmy ceny to na przykład Krygowskiego oraz Piasta Park w Krakowie. Wzrosty cen spowodowane są głównie droższymi usługami wykonawczymi oraz deficytem pracowników na rynku budowlanym.

Jerzy Kłeczek, specjalista ds. marketingu w Activ Investment

Od początku bieżącego roku ceny mieszkań w naszych inwestycjach wzrosły o 1 proc. i niewykluczone są dalsze podwyżki, sięgające nawet do 5 proc. Wynika to z faktu, że od kilkunastu miesięcy nieustannie drożeją materiały budowlane, których ceny wzrosły o około 20 proc., jak i wykonawstwo, które poszło w górę o około 30 proc. Wzrost cen dotyczy nowych inwestycji, w których nie zostały podpisane umowy z klientami, nawet rezerwacyjne.

 

Autor: Dompress.pl

Więcej informacji: info@dompress.nieruchomosci.pl

dompress : :
lut 26 2018 Warszawa z najbardziej różnorodną ofertą...
Komentarze: 0

Na warszawskim rynku dobrze sprzedają się, zarówno mieszkania ekonomiczne, jak i najdroższe w kraju nieruchomości oferowane przez deweloperów

Rynek mieszkaniowy w Polsce przeżywa teraz swój czas. Nigdy wcześniej deweloperzy nie budowali tylu mieszkań, nie sprzedawało się tak wiele lokali i nie było wprowadzanych na rynek tak dużo inwestycji. Wszystko dzięki utrzymującemu się już od dawna ogromnemu zapotrzebowaniu na mieszkania. W ostatnich trzech latach sprzedaż na rynku deweloperskim regularnie rosła prawie o jedną piątą rocznie.

Liderem pod względem popytu wciąż pozostaje Warszawa, w której kwartalnie sprzedaje się około 7,5 tys. nowych mieszkań, a rocznie do nabywców trafia ponad 28 tys. lokali deweloperskich. Co piąte budowane w Polsce mieszkanie sprzedawane jest w stolicy.

Pod koniec ubiegłego roku deweloperzy oferowali na rynku warszawskim około 18 tys. mieszkań, wśród których było tylko 2,1 tys. ukończonych lokali. Stołeczna oferta jest szeroka, ale chłonność rynku jeszcze większa. Zdaniem analityków, czas jaki obecnie potrzebowaliby deweloperzy na wyprzedanie swojej oferty nigdy nie był tak krótki.

Warszawa przyciąga młodych ludzi

W Warszawie potrzeba mieszkań, bo do żadnej innej aglomeracji w kraju nie ściąga tak dużo młodych ludzi, jak do stolicy. Według danych GUS, w latach 2005–2016 na pobyt stały zameldowało się w Warszawie ponad 265 tys. ludzi, wśród których najliczniejszą grupę stanowiły osoby w wieku 25–29 lat. Najwięcej z nich przybyło z województwa lubelskiego, łódzkiego i podlaskiego oraz z gmin ościennych. Najczęściej nowi mieszkańcy przyjeżdżali do Warszawy z takich miast jak Piaseczno (5,5 tys.), Lublin (5,4 tys.), Radom (4,6 tys.), Łódź (4,4 tys.) i Białystok (3,9 tys.).

Nowi mieszkańcy najchętniej wybierają Białołękę i Wesołą, dzielnice które należą do najtańszych w mieście oraz Wilanów, w którym ceny mieszkań kształtują się w okolicy średniej stawki ofertowej na rynku deweloperskim w Warszawie. Na Białołęce najtańsze budowane lokale można znaleźć już w cenie poniżej 5 tys. zł za metr kw., a w kwocie 5,5 tys. zł/mkw. jest już spory wybór mieszkań.

Ceny mieszkań stale idą w górę

Stawki na rynku deweloperskim powoli, ale systematycznie rosną. W zeszłym roku mieszkania zdrożały najbardziej w Trójmieście i Warszawie, a w tym roku deweloperzy nadal podnoszą ceny. Dotyczy to zarówno mieszkań z segmentu popularnego, jak i premium. Mimo to chętnych do zakupu jednak nie ubywa, bo wzrost płac w ubiegłym roku był jeszcze wyższy.  

Podwyżki cen nowych mieszkań wiążą się z rosnącymi kosztami realizacji inwestycji, a przede wszystkim zakupu ziemi pod budowę mieszkań. – W Warszawie ceny gruntów w ostatnim czasie wzrosły najbardziej w Polsce. Wyższy koszt pozyskania działek pod inwestycje w naturalny sposób przekłada się na ceny sprzedawanych mieszkań – informuje Tomasz Sadłocha z Ochnik Development. – Utrzymaniu poziomu stawek ofertowych nie sprzyja również zwiększający się deficyt gruntów inwestycyjnych. Parceli, na których można budować, szczególnie w centrum Warszawy, jest coraz mniej, a dostęp do ziemi kontrolowanej przez skarb państwa ogranicza także proces wdrażania rządowego programu Mieszkanie Plus – wyjaśnia specjalista.

Większe zainteresowanie lokalami w wyższym standardzie

Tomasz Sadłocha uważa, że wzrost kosztów materiałów budowlanych i robocizny, który możemy obecnie obserwować, w nadchodzących miesiącach nadal generował będzie podwyżki cen mieszkań. – Sytuacji nie poprawia też niedobór pracowników, z którym borykają się firmy budowlane realizujące inwestycje – dodaje ekspert Ochnik Development. Przyznaje jednak, że pomimo wzrostu stawek rynkowych, paradoksalnie rośnie zainteresowanie droższymi mieszkaniami, budowanymi w wyższym standardzie, w tym także apartamentami oferowanymi w inwestycji Dzielna 64 prowadzonej przez Ochnik Development na warszawskim Muranowie.     

Większym powodzeniem klientów w Warszawie cieszą się teraz, nie tylko lokale wysokiej jakości, ale i o większym metrażu. Ich nabywcy przenoszą się z mniejszych lokali, które zajmowali wcześniej do lepszych i wygodniejszych mieszkań, co jest konsekwencją wzrostu ich zamożności.

 

Duży popyt na luksus

 

Rośnie też grono kupujących nieruchomości z najwyższej półki. Według szacunkowych danych, takich mieszkań sprzedało się w Polsce w zeszłym roku o ponad 20 proc. więcej niż rok wcześniej. Sprzedaż w tym segmencie generują w znacznym stopniu dwie warszawskie, luksusowe wieże mieszkalne – Złota 44 i Cosmopolitan. W pierwszej za rekordowo wysoką cenę 11 mln zł sprzedał się apartament o powierzchni 240 mkw. (prawie 46 tys. zł/mkw.), w drugiej ponad 160 metrowy apartament poszedł w cenie 35 tys. zł za mkw.

Jak podaja analitycy, nieruchomości najwyższej klasy kosztują w Warszawie od 9,5 do 14,3 tys. euro (40–60 tys. zł) za mkw. Prognozują, że średnie ceny takich nieruchomości, podobnie jak popyt na nie, będą dalej rosły. Dzięki wzrostowi stawek za 3–5 lat w Warszawie osiągnięty zostanie w tym segmencie poziom cen Amsterdamu i Berlina, za 6–7 lat Monachium, za 10–11 lat Paryża i Londynu, a za 16–17 lat Nowego Jorku.

 

Autor: Ochnik Development

Więcej wiadomości na http://ochnikdevelopment.pl/

dompress : :
lut 26 2018 Czy mieszkaniówka zwolni
Komentarze: 0

Jak długo utrzyma się hossa na rynku nieruchomości i obecne ceny nowych mieszkań

2017 był najlepszym rokiem w historii polskiego rynku mieszkaniowego. Deweloperzy sprzedali rekordową liczbę mieszkań, więcej niż wprowadzili na rynek. Nabywców znalazło przeszło dwa razy więcej lokali niż w czasie poprzedniego boomu. Popyt na nieruchomości stale rośnie od siedmiu lat. Zapotrzebowanie rynkowe jest teraz tak duże, że firmy budujące mieszkania mają trudności z jego zaspokojeniem.  

W ubiegłym roku deweloperzy już po raz czwarty z rzędu poprawili własny rekord sprzedaży. Wynik był o ponad 20 proc. lepszy niż rok wcześniej. Podążając za popytem firmy rozpoczęły budowę niespotykanej dotąd ilości mieszkań. W minionym roku na rynek weszło o jedną czwartą więcej lokali niż rok wcześniej i dwa razy więcej mieszkań niż cztery lata temu. A mimo tak dużej produkcji pod koniec 2017 roku oferta mieszkaniowa była mniejsza niż w jego początkach.   

Niskie oprocentowanie lokat i kredytów

 

W tym roku ruch w biurach sprzedaży deweloperów również nie słabnie, mieszkania sprzedają się na pniu, a obserwatorzy rynku zastanawiają się jak długo utrzyma się hossa. - Zakupom sprzyja stabilna sytuacja makroekonomiczna oraz wzrost wynagrodzeń w kraju przy niskim bezrobociu i inflacji. W takich warunkach klienci śmielej podejmują decyzje o wydatkach na zakup nieruchomosci – przyznaje Tomasz Sadłocha z Ochnik Development.

 

- Niewątpliwą podporą segmentu mieszkaniowego są niskie stopy procentowe, które nie zachęcają do trzymania pieniędzy na deficytowych lokatach. Więcej zarobić można inwestując w nieruchomości, tym bardziej że stawki najmu idą w górę. Wysokość stóp procentowych ma dla branży kluczowe znaczenie, bo nabywcy mieszkań mają większy dostęp do kredytów i możliwość zaciągania wyższych zobowiązań, a przy tym niższe są koszty finansowania inwestycji – tłumaczy Tomasz Sadłocha.

Dobra rentowność wynajmu mieszkań

Podniesienie stóp procentowych spowodowałoby, zdaniem specjalisty, spadek zdolności kredytowej kupujących. - Gdyby stopy wzrosły i lokaty bankowe były wyżej oprocentowane z rynku mieszkaniowego mogłoby też odejść część klientów inwestycyjnych. W projektach Dzielna 64 i Studio Centrum, które realizujemy w centrum Warszawy tacy kupujący stanowią większość – informuje ekspert Ochnik Development.

Nic nie wskazuje jednak, żeby stopy procentowe w najbliższym czasie poszły w górę. Rada Polityki Pieniężnej jest ostrożna, jeśli chodzi o zapowiedzi. Nie mniej rynek spodziewa się, że podwyżki nadejdą pod koniec tego roku lub na początku 2019. Jeśli do nich dojdzie, proces nie będzie szybki i nie powinien wpłynąć na zahamowanie koniunktury. Ewentualny wzrost będzie prawdopodobnie niewielki, co nie przełoży się na znaczący spadek popytu na mieszkania. Na wynajmie wciąż będzie można zarobić dużo więcej niż na lokatach. Stopniowe podwyżki stóp mogą być dla rynku odczuwalne dopiero w kolejnych latach.

Rosnące ceny mieszkań

Analitycy wskazują, że podobne obawy dotyczyły podwyżek wkładu własnego do kredytu. Okazało się jednak, że nabywcy mieszkań doskonale poradzili sobie z jego zwiększeniem. Dziś przy wymaganym przez banki 20 proc. wkładzie własnym chętnych na kredyty, nie tylko nie ubywa, ale ich liczba rośnie. Ubiegły rok pod względem sprzedaży hipotek był najlepszy od sześciu lat.

Gorączkę zakupową mogą ostudzić natomiast rosnące ceny mieszkań, które generują coraz wyższe koszty zakupu gruntów, materiałów budowlanych i wykonawstwa. Już w drugiej połowie zeszłego roku w największych aglomeracjach stawki ofertowe na rynku deweloperskim zaczęły iść w górę.  

W Trójmieście ceny nowych mieszkań w ubiegłym roku wzrosły aż o kilkanaście procent. W Warszawie i Łodzi stawki podskoczyły o niespełna 10 proc., a we Wrocławiu i w Poznaniu o prawie 5 proc. Prognozy mówią, że w tym roku ceny nowych mieszkań mogą wzrosnąć o dalsze kilkanaście procent.

Trudności z zakupem gruntów

Deweloperzy mają coraz większe trudności z pozyskaniem i uruchomieniem gruntów pod inwestycje. Firmom nie łatwo znaleźć też wykonawców nowych budów. Stąd wolniejsze tempo wprowadzania na rynek inwestycji i coraz wyższe stawki ofertowe za metr.

Duże wątpliwości firm wzbudzają też planowane zmiany legislacyjne, dotyczące rynku mieszkaniowego, które przynieść ma nowelizacja ustawy deweloperskiej. Na zgromadzonych przez deweloperów w bankach ziemi parcelach prawdopodobnie trudniej będzie budować mieszkania. Przygotowywana ustawa ogranicza bowiem możliwość prowadzenia inwestycji na podstawie decyzji o warunkach zabudowy, co dziś jest powszechną praktyką.

Mieszkanie+ słabą konkurencją

Pewnego rodzaju konkurencją dla deweloperów może okazać się też program Mieszkanie+, choć dotychczas w jego ramach nie są prowadzone większe inwestycje. Trudno określić, jaki będzie miał realnie wpływ na rynek, ponieważ budowa tanich mieszkań na wynajem przechodzi na razie fazę pilotażową. W tym roku ruszyć ma dopiero główny filar programu oparty o Krajowy Zasób Nieruchomości. Jak dotąd jeszcze, wbrew zapowiedziom, niesą prowadzone większe programowe projekty i nie wiadomo, kiedy zostaną uruchomione. Tym samym, w najbliższym czasie skala tej inicjatywy, w porównaniu z działalnością deweloperów, raczej nie będzie znacząca.  

 

 

Autor: Ochnik Development

dompress : :